Jak miło było poszkicować dla samego szkicowania!
Kiedyś dawno temu w jakieś wakacje narzuciłam sobie regularne ćwiczenia postaciowe. Codziennie dwa ludki w różnych pozach, różnie ubrane, z różna mimiką. Oficjalnie mam zamiar to powtórzyć.
Słuchamy:
GIMME SOME LOVIN - The Spencer Davis Group
Ale łaaadne! Ja zawsze strasznie zazdrościłam ludziom, którzy tak potrafią. Przenosić na papier żywy świat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Ja też zazdrościłam, aż w pewnym momencie pomyślałam "Chwila, przecież ja też tak mogę!".
UsuńI teraz nad tym wytrwale pracuję :)
Podziękowałam przez e-maila :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Kocham twoje prace :P Jeszcze raz Ci z serca dziękuję :)
Dzięki wielkie i mam nadzieję, że miałaś równie dobre święta. Niestety trochę za późno na życzenia z mojej strony.
UsuńPóki co mam akwarelową blokadę, nadrabiam więc zaległości w ołówku.