Pomysł na milion lat, ale dopiero teraz zaczął nabierać kształtów takich, jakie miałam w głowie.
Szkic samej postaci powstał rok temu. Widać czasem fajnie przejrzeć szkicownik od początku.
Oj tak, to prawda... czasem warto przeglądać stare szkice :) Ja już co prawda od x czasu nie prowadzę tradycyjnego szkicownika, ale jeszcze gdzieś stare kartki się walają :) Spojrzę i sama się dziwię, skąd taki pomysł. Tak kiedyś wskrzesiłam rysunek, który powstał, gdy miałam jakieś 8 lat. Była to scena z Sailor Moon. Teraz też często zerkam do moich szkicowych, starych "lalek" i coś tam sobie jeszcze z tego tworzę ;)
Zgrabnie operujesz grubością kreski :) Fajnie to widać na przykładzie włosów (i chmury, oczywiście ;)). Jedyne co trochę nie pasuje, to układ nóg...Ale poza tym bardzo miły dla oka rysunek. Kolorowanie kredkami, prawda?
Nogi rzeczywiście mogą się wydawać dziwne, ale tak naszkicowałam rok temu i po prostu nie przeanalizowałam tej pozy przed rysowaniem na serio. Dopiero jak już wszystko wytuszowałam, pokolorowałam... zauważyłam że coś tu jest nie tak ;) Tak, kredkami.
Praca robi wrażenie. Zwłaszcza tło i chmura, te drobne kreseczki. Widać, że rysunek jest przemyślany i dopracowany. Poza przypomina mi trochę wizerunki indyjskich bogiń. Pozdrawiam :)
Oj tak, to prawda... czasem warto przeglądać stare szkice :) Ja już co prawda od x czasu nie prowadzę tradycyjnego szkicownika, ale jeszcze gdzieś stare kartki się walają :) Spojrzę i sama się dziwię, skąd taki pomysł. Tak kiedyś wskrzesiłam rysunek, który powstał, gdy miałam jakieś 8 lat. Była to scena z Sailor Moon. Teraz też często zerkam do moich szkicowych, starych "lalek" i coś tam sobie jeszcze z tego tworzę ;)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, dziękuję za komentarz ;)
OdpowiedzUsuńPraca jest bardzo ciekawa, inna, a przede wszystkim pomysłowa.
Chmura przykuwa oko ;)
Dzięki, nad chmurą musiałam pozastanawiać się najdłużej, żeby sensownie wyszła :)
UsuńZgrabnie operujesz grubością kreski :) Fajnie to widać na przykładzie włosów (i chmury, oczywiście ;)). Jedyne co trochę nie pasuje, to układ nóg...Ale poza tym bardzo miły dla oka rysunek. Kolorowanie kredkami, prawda?
OdpowiedzUsuńNogi rzeczywiście mogą się wydawać dziwne, ale tak naszkicowałam rok temu i po prostu nie przeanalizowałam tej pozy przed rysowaniem na serio. Dopiero jak już wszystko wytuszowałam, pokolorowałam... zauważyłam że coś tu jest nie tak ;)
UsuńTak, kredkami.
Praca robi wrażenie. Zwłaszcza tło i chmura, te drobne kreseczki. Widać, że rysunek jest przemyślany i dopracowany. Poza przypomina mi trochę wizerunki indyjskich bogiń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)